Niech połączy nas pamięć
Kwitły żonkile, świeciło słońce… poza murami warszawskiego getta. W zamkniętej, zatłoczonej, wydzielonej w północno – zachodniej części Warszawy, dzielnicy żydowskiej 19 kwietnia 1943 r. wybuchło powstanie. Od początku skazane na niepowodzenie, bo przecież prawie bez broni. Żydzi nie chcieli jednak pokornie iść na ostateczną zagładę, dla nich nie było już alternatywy. Jednak ten trwający prawie miesiąc bohaterski zryw przeszedł do historii świata jako jedno z najheroiczniejszych wydarzeń II wojny światowej. Dzielnica żydowska została zrównana z ziemią, za jej całkowitą likwidację odpowiadał Jürgen Stroop, niemiecki zwyrodnialec opisany w książce Kazimierza Moczarskiego „Rozmowy z katem”. Pamięć ofiar przetrwała i, sądząc po licznych publikacjach książkowych, nadal jest to jedno z tzw. niewyczerpanych źródeł historycznych.
Najczulsze struny naszych dusz niech poruszy poezja, wskrzeszając w naszej pamięci tamte czasy, ludzi i wydarzenia. Naszym Czytelnikom serdecznie polecamy wzruszający wiersz pani Ireny Wandy Niedzielko.
„Żydowska kapela”
z drewnianego miasteczka
przez podwyższone błonie
idzie żydowska kapela
w chałatach jarmułkach
kręconych lokach pejsach
koszernym jedzeniu
za opłotkami wchodzi w muzykę
cała w skrzypcach smyczkach
klarnetach połatanych basach
w podziwie zachwycie ponad podziałami
a prosto od muzyki
do bezsennych stodół
jam leśnych getta
cała w strachu zimnie głodzie
marzeniach o białym chlebie
widzeniu Ziemi Obiecanej
a stamtąd przez niebo zranione mieczem
coraz bledsza na tle krwawej jutrzni
zmierza wprost do osikowej twarzy
Polecamy również bardzo bogatą literaturę o tematyce Holokaustu.