Aktualności

 Mądre  dzieło  dojrzałej  pisarki

                

                                ” Mądre  dzieło  dojrzałej  pisarki” – refleksja nad  powieścią  „BIEGUNI ”  Olgi  Tokarczuk

              Olga  Tokarczuk  jest  wybitną  polską  pisarką,  eseistką,  autorką  wierszy,  scenariuszy  filmowych  i  teatralnych.  Ukończyła  psychologię,  praktykując  w tym  zawodzie  jako  studentka – wolontariuszka oraz wykonując  tę  pracę  po  studiach.  Szczęśliwie  dla  czytelników  i  literatury, wybrała  pisarstwo  i  na  tym polu  osiąga  spektakularne  sukcesy.

Zaliczyć  do  nich  można  nagrodę  Polskiego  Towarzystwa  Wydawców  Książek, Nagrodę  Fundacji  im. Kościelskich /1997/,  Paszport  Polityki,  sześciokrotną  nominację  do  Nagrody  Literackiej  Nike  i  dwukrotny  laur  tej  nagrody  za  powieści  ”Bieguni”  /2008 / i  ”Księgi  Jakubowe” /2015 /. Do ważnych  wyróżnień  dla  pisarki  należy  międzynarodowa  nagroda  Vilencia  przyznawana  pisarzom  z  Europy  Środkowej  /2013/,  odsłonięcie   Gwiazdy  w  Alei  Gwiazd  Literatury  przy  Miejskiej  Bibliotece  Publicznej  w  Mińsku  Mazowieckim /2017/  oraz  Nagroda  Polcul  Foundation  za  działalność  społeczną w  dziedzinie  kultury  na  Dolnym  Śląsku. 

Niewątpliwie  prestiżowym  wyróżnieniem  dla  pisarki  jest  nagroda  Man  Boocker  International  Prize  za   powieść  ”Bieguni” /2018/.

Do dorobku  literackiego Tokarczuk  poza wymienionymi  pozycjami  należą m.in.  – wiersze  ”Miasto  w  lustrach”, powieści –  ”Podróż ludzi  księgi”,   ”E.E.” /1995/,  ”Prawiek  i  inne  czasy”/1996 /, ” Dom  dzienny,  dom  nocny” /1998 /, eseje – ”Moment  niedźwiedzia”, / 2012,/   ”Zagubiona  dusza” – /2018/, –  poetycka  opowieść  dla  młodzieży o  człowieku   nie  nadążającym  za  czasem,   zmęczonym  codziennością,  która  nie   wypełnia  jego  duszy   istotnymi   wartościami,  za  którymi  wyraźnie  tęskni.

Dorobek  literacki  Olgi  Tokarczuk  jest  znany  wielu  czytelnikom.  Nagroda  dla   powieści  ”Bieguni”  na  nowo  zwróciła  uwagę  na  jej  twórczość,  a  zwłaszcza  na  nagrodzoną  powieść.  Literaturoznawca  i  krytyk  literacki  profesor  Jerzy  Jarzębski  nazwał  tę  powieść  ”bardzo  mądrym  dziełem  dojrzałej  pisarki”.  Jest  w  niej  poruszający  obraz  rozpadającego  się  świata,  pełnego  chaosu  i  wyłaniania  się  nowych  struktur i  postaci. Akcja  dzieje  się  w  wielu  miejscach, /hale odlotowe, samoloty,  muzea,  przygodnie spotkani ludzie/. Ta  opowieść  ma  różnych  bohaterów  i  narratorkę  ciekawą  zdarzeń,  które  kreuje  sama  albo  daje  się  prowadzić  tym  nieoczywistym  spotykanym  zdarzeniom,    Powieść ”Bieguni”   autorka    pisała  przez  trzy  lata.  Stara  się  w  niej  odpowiedzieć   na  pytanie,  co  to  znaczy  podróżować  i  zrozumieć,  jak  często  wędrówka  potrafi  zaskakiwać  wieloma  zjawiskami  a  zwłaszcza    historiami   innych  pielgrzymów,  często  po  ludzku  ułomnych, poturbowanych  przez  życie  i zdarzenia.   Tytuł  książki  pochodzi  od  nazwy odłamu  prawosławnych  starowierców  dla  których  ruch  był  niezwykle istotny,  bo  wówczas  zło  nie  miało  do  człowieka  dostępu.  Ruch  w  powieści  nie  jest  jednak  panaceum  na  ludzkie  utrapienia,  bo  mimo  ucieczki,  one  nadal  otaczają  człowieka.  Przykładem  w  powieści  na  to  spostrzeżenie  jest  historia  Anuszki,  matki  chorego  synka,  którą  na  krótki  czas  w  opiece  nad  dzieckiem  wyręcza  teściowa,  pozwalając   synowej  na  wyjście  z  domu.  Wyjście  z  domu i  zanurzenie  się  bohaterki w  tłumie  obcych  ludzi,  nie  do  końca  jest  terapią.  Anuszka  obserwuje  goniący  tłum,  słyszy  strzępów  słów,  przygląda  się  gestom,  często  nieprzyjaznym ,,agresji  wszechobecnej  co oczywiście    nie  nastraja  ją dobrze.  Przepływają  przez  nią  różne  myśli,   oto  cytat:  ”Widzi  milczące  mrowie  ludzi,  którzy  jadą  w  dół  i  w  górę,  ramię     w  ramię,  w  tłoku.  Każdy  z  nich  sunie  jak  po  linie  do  swojego  miejsca , gdzieś  na  peryferiach  miasta,  na  dziesiątym  piętrze,  gdzie może  naciągnąć  na  głowę  kołdrę                     i  zapaść  w  sen składający  się  ze  strzępków  dni  i  nocy”.  I  właściwie  rano ten  sen  nie  mija,  strzępki  układają  się  w kolaże,  w  plamy,  niektóre  konfiguracje  są   sprytne  – można  by  powiedzieć:  przemyślane”.  /”Bieguni” s. 256 /.  Można powiedzieć,  że  w  jej  życiu  nic  się  nie  zmieniło.  Po  powrocie  do  domu,    nadal  będzie  matką   beznadziejnie  chorego  dziecka  i  żoną  byłego  żołnierza  pogrążonego  w  głębokiej  depresji.  Zewnętrzny  świat   nie  zaoferował  żadnej   nadziei.

Obcując  z  literaturą   Olgi  Tokarczuk  odkrywamy   przed  sobą  nowe,  inaczej  postrzegane  światy.  Dzięki  erudycji  pisarki,  jej  znakomitemu  stylowi  i  nie  rzadko   błyskotliwemu  dowcipowi,  podążamy  tropem    opowieści   gotowi  potwierdzić  jej  słowa,   że ”najsilniejszym  mięśniem  ludzkiego  ciała  jest  język ”/ tamże, s. 117 /.

Pisarka  dzieli  się  swoimi  doświadczeniami  na  polu  literatury  ze  studentami   Uniwersytetu  Jagiellońskiego  i  Opolskiego  prowadząc  zajęcia  z  twórczego  pisarstwa.   Jak   wyżej  wspomniałam,  jej  opowieści   są  niezwykle  oryginalnie  i  fascynujące.  Oto  kolejny  cytat  z  powieści  ”BIEGUNI”  opisujący  wylew  krwi  do  lewej  półkuli  mózgu u  starego  profesora,  który  został  przewieziony  helikopterem  z  wyspy  Rodos  do szpitala  w  Atenach.  ”/…../  czerwony   wewnętrzny  ocean  w  głowie  profesora  wzbierał  dopływami  krwionośnych  rzek    powoli  zalewał  kolejne  obszary – najpierw niziny  Europy,  gdzie  się  urodził  i  wychował  /…../ Ocean  podchodził  pod  próg  ich  domu  krytego  trzciną  i  śmiało  wchodził  do  środka.  Okrywał  czerwonym  dywanem  kamienne  podłogi /……/  i   w  końcu  ugasił  ogień  w  kominku,  sięgnął  po  kredensy  i  stoły  /…/  rozlał  się  na  dworce  i  lotniska,  skąd  profesor  wyruszał  w  świat. /……/ Poziom  morza  podnosił się  nieubłaganie,  zagarniał  słowa,  pojęcia,  wspomnienia: gasły  pod  nim  światła  na  ulicach,  pękały  żarówki  lamp  w  kablach,  powstało  zwarcie,  cała  sieć  połączeń  zamieniała  się  w  martwą  pajęczynę  nieprzydatną, kaleką,  głuchy  telefon”  / tamże,  s.440/.  Przyznam,  że  cytowany  fragment  –  opisujący  umieranie  mózgu,  likwidowanie  całej  pamięci         i  doświadczenia  profesora  – /każdego  człowieka/, bardzo  mnie  poruszył ,  pokazał  także  niezwykłą sprawność   intelektualną  i  artystyczną  pisarki.

Olga  Tokarczuk  to  wybitna  pisarka,  która  chyba  najpełniej  ze  znanych  mi    twórców  określiła  na   czym  polega  trud  zmagania  się  z  białą,  pustą  kartką. Oto  trzy  zdania  odkrywające  tę  tajemnicę:

”Każdy,  kto  kiedykolwiek  próbował  pisać  powieści,  wie,  jakie  to  ciężkie  zajęcie,  to  niewątpliwie  jeden  z  najgorszych  sposobów  samozatrudnienia.  Trzeba  przez  cały  czas  pozostawać         w  sobie,  w  jednoosobowej  celi,  w  całkowitej  samotności.  To kontrolowana  psychoza,  paranoja  z  obsesją,  zaprzęgnięte  do  pracy”. /tamże, s. 18 /.

 

Czytelnicy  książek  Olgi  Tokarczuk  z  pewnością  doceniają  efekty tego  trudu.

ZOFIA   ROGOWSKA – długoletnia dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Tarnowie

                      Tarnów,  październik  2019

 

Z  dumą  i  satysfakcją  dopisuję  dzisiejszy  werdykt  Noblowski – od  10  października  2019  roku  wiemy,  że  Olga  Tokarczuk  jest laureatką  Literackiej  Nagrody Nobla  za 2018  rok!