Biblioteka Marcinkowice
Pani Samotność
Nad ranem
kiedy piec już wystygł
a za oknami
srebrzył się świt
przyszła i bez pytania
zajęła miejsce w sercach
otwartych na oścież
zrobiło się smutno
jak po snach co uprzedzają
złe zdarzenia
chwilami wydaje się
że odchodzi
i nie wróci więcej
chwilami wydaje się
że tylko Bóg wie
czy przeniknie
i na jak długo
rozpanoszy się w nas
Pani Samotność
Jan Władysław Burzawa (Otfinów-Chicago|)
Z tomu: „Stan daleki serdeczności”. Zbiór wierszy dostępny w Bibliotece Marcinkowice.
Zdjęcie: pejzaż wokół dworu w Marcinkowicach. Fot. Zbigniew Marcinkowski